Zbiórka na leczenie raka
Witam mam na imię Katarzyna, mam 53 lata i jestem pacjentką onkologiczną. W 2019r zdiagnozowano u mnie raka, był to rak szyjki macicy płaskonabłonkowy. Rak został usunięty wraz z przydatkami. W 2023r pojawił się kolejny problem. Zdiagnozowano raka surowiczego otrzewnej 4 stopnia z naciekami i nowotwór złośliwy międzybłoniak oskrzeli i płuc. Zastosowano leczenie chemioterapią. Został mi już ostatni wlew chemii, po którym musze zrobić badania TK i lekarze zadecydują o dalszym leczeniu. Bardzo się boję ponieważ nie wiem co mnie czeka po badaniach i co zadecydują lekarze.. Boję się także, że mogą być przeżuty. Myślę codziennie o tym co będzie dalej... Mój stan psychiczny jest pod kontrolą lekarza. Oprócz tego okropnego raka zmagam się dodatkowo z cukrzycą typu 2, POChP, nadciśnieniem tętniczym i zakrzepicą prawej nogi... Leki na wszystkie schorzenia są bardzo kosztowne i pochłaniaja większość mojego domowego budżetu. Przed diagnozą byłam osoba pogodną, uśmiechniętą, cieszącą się każdym dniem życia, aktywną fizycznie oraz zawodowo. Często spędzałam czas z wnukami. Niestety teraz moja choroba uniemożliwia mi te przyjemności. Jestem osobą, która bardzo rzadko prosi o pomoc. Zawsze ze wszystkimi problemami radziłam sobie sama, ale teraz przez moją chorobę jestem zmuszona prosić Was o pomoc. Zebrane pieniążki będą przeznaczone na leki, dojazdy do szpitala, oraz dalsze leczenie. Z całego serca dziękuję każdemu, kto przekaże swoje 1.5%.